W 2014 roku miałem przyjemność regularnie wyruszać z aparatami w nasze górskie okolice. Bardzo dobrze, górskie powietrze sprzyja dobrej zabawie :)
Dzisiaj chciałbym pochwalić się zdjęciami Weroniki i Joe z ich pięknego ślubu u podnóża Tatr.
Spokojne przygotowania, krótka sesja portretowa w drodze do kościoła, orszak fasiągów, mnóstwo urokliwych miejsc.
Najbardziej wyluzowany ksiądz jakiego spotkałem zadbał o to by ceremonia przebiegła w radosnej i nieskrępowanej atmosferze. Kościół w Witowie spisał się na medal, chciałbym wracać tam co roku.
W miarę kameralne, polsko-brytyjskie wesele pięknie ugościła klimatyczna restauracja Ziębówka w Witowie.
Zapraszam na relację!