W dzień Walentynek, piękna sala ślubów w dąbrowskim Pałacu Kultury Zagłębia była świadkiem uroczystości Agnieszki i Daniela.
Weselników gościł Hotel Pogoria Residence.
Mróz nie straszny był nikomu :) Zapraszam!
W dzień Walentynek, piękna sala ślubów w dąbrowskim Pałacu Kultury Zagłębia była świadkiem uroczystości Agnieszki i Daniela.
Weselników gościł Hotel Pogoria Residence.
Mróz nie straszny był nikomu :) Zapraszam!
W 2014 roku miałem przyjemność regularnie wyruszać z aparatami w nasze górskie okolice. Bardzo dobrze, górskie powietrze sprzyja dobrej zabawie :)
Dzisiaj chciałbym pochwalić się zdjęciami Weroniki i Joe z ich pięknego ślubu u podnóża Tatr.
Spokojne przygotowania, krótka sesja portretowa w drodze do kościoła, orszak fasiągów, mnóstwo urokliwych miejsc.
Najbardziej wyluzowany ksiądz jakiego spotkałem zadbał o to by ceremonia przebiegła w radosnej i nieskrępowanej atmosferze. Kościół w Witowie spisał się na medal, chciałbym wracać tam co roku.
W miarę kameralne, polsko-brytyjskie wesele pięknie ugościła klimatyczna restauracja Ziębówka w Witowie.
Zapraszam na relację!
W pewien ciepły, słoneczny dzień powróciliśmy z Olą i Piotrem do pięknej górskiej miejscowości by wykonać kilka luźnych i radosnych portretów nawiązujących klimatem do wesela. Jeśli nie pamiętacie jak wyglądał dzień ślubu Oli i Piotra, wystarczy klik klik reportaż ślubny w Koniakowie .
Ponieważ kreacje ślubne nie wytrzymały tempa imprezy, miałem przyjemność zrealizować moją pierwszą sesją ślubną w „cywilu”.
Można? Można :) Dla mnie bomba!
Lipcowy ślub Doroty i Iwa. Pełna radości para, świetnie bawiące się towarzystwo i jedno z najprzyjemniejszym miejsc na mojej ślubnej mapie Polski – restauracja Umami w Pyskowicach. Uwielbiam gdy architektura oferuje gościom coś więcej niż tylko parkiet i miejsce za stołem – stwarza mi to wiele dodatkowych okazji na dobre kadry. Enjoy! :)
Po raz pierwszy miałem okazję fotografować ceremonię ślubną w kościele zielonoświątkowym. Ujął mnie radosny nastrój nabożeństwa wypełnionego pieśniami i muzyką graną przez żywy band. Patryk – zdolny muzyk – sam przywitał Ewę śpiewem. Po głęboko przeżytym nabożeństwie goście świetnie bawili się w bielskim Hotel Na Błoniach. Zapraszam na stuklatkową relację!
Zanosiło się na kolejny upalny lipcowy dzień… Dlatego z Michaliną i Adamem umówiliśmy się na 5 rano :)
Był nietuzinkowy „gadżet”, były niezwykle skille, a przede wszystkim luz, uśmiech i odrobina szaleństwa. Dziękuję Wam, było ekstra!
Historia dnia ślubu Ali i Juliusza w 100 klatkach. Szalony dzień pełen wydarzeń i emocji.
Tu i tam, pomiędzy centrum Warszawy a Ż elazową Wolą.
Z wiernie towarzyszącą nam Jabbą :)
Jak wygląda dzień premiery od kulis?
Miałem okazję zrealizować taki temat przy okazji premierowego spektaklu „Mefistofeles” w Operze Krakowskiej.
Było to dla mnie bardzo ciekawe doświadczenie i sympatyczny przerywnik między reportażami i sesjami ślubnymi.